Tomasz Potapczyk - bloguje
Dziś ostatni już dzień pobytu w Taipei! Młodzieżowe Mistrzostwa Świata Kobiet w Boksie zbliżają się ku końcowi. Wracamy z TRZEMA MEDALAMI- DWA BRĄZOWE I JEDEN SREBRNY! Niedosyt na pewno jest bo wiem, że mogło być lepiej...Zawsze mogło być lepiej! Moje ambicje sięgają dużo wyżej! Kilka pojedynków przegranych po 2:1 strasznie boli...W dodatku dziś do walki finałowej nie została dopuszczona nasza zawodniczka z powodu kontuzji! Jak pech to pech!
Wśród "potęg sportowych" innych krajów jesteśmy szarą myszką i moim skromnym zdaniem, każdy medal zdobyty w naszej dyscyplinie powinien być traktowany jako wielki sukces czy to w kategorii młodzieżowej czy seniorskiej, zarówno kobiet jak i mężczyzn!
Wyjazd do Taipei na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata był moim debiutem jako Trenera Kadry Narodowej. Osiągnąłem cel jakim było zdobycie medalu na tak ważnej imprezie! Tak na prawdę dopiero podczas konfrontacji z najlepszymi widzę, które dziewczęta mają charakter, determinacje,predyspozycje do tego aby w nie inwestować! Kilka spotkań w roku podczas zgrupowań nie daje obrazu tego co widzę tutaj. Na pewno będą zmiany w składzie Kadry. Nowe pomysły na podniesienie poziomu naszych pięściarek powinny być szybko realizowane. Na razie jednak pielęgnujmy to co mamy, a mamy bardzo nie wiele...Sport wyczynowy jest bezwzględny...szybko wyłapuje słabości!
Wracam teraz do domu, do rodziny, do najbliższych, do przyjaciół. Wracam na salę treningową aby ciągle doskonalić i podnosić swoje umiejętności. Mam swój cel i chce go osiągnąć. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego aby Młodzieżowa Kadra Narodowa kobiet w Boksie wróciła z medalami!!!
Tak podsumował Mistrzostwa Świata w Taipei na swoim blogu - trener młodzieżowej kadry kobiet Tomasz Potapczyk
Komentarzy: 0